czyli jak macierzyństwo rozwinęło się w pasję do fotografii

Portret trochę inaczej

Dzisiaj portret syna w trochę innych kolorach – podkreślających przede wszystkim błękit jego oczu.

Od czasu do czasu lubię poeksperymentować z kolorami na zdjęciu – czasem potrafi to wyglądać dziwnie, a czasem daje całkiem ciekawe efekty. W tej wersji niesamowicie podobają mi się te niebieskie oczy. Tak wiem – zakochana mamusia, ale jak można nie kochać takich oczu ;).

A Wam jak się podoba taka kolorystyka zdjęcia?

dziecko, fotograf dziecięcy, fotograf Warszawa, fotografia dziecięca, fotografia dziecięca warszawa, zdjęcie dziecka, portret dziecka, zdjęcia niemowlęcia

2 Komentarze

  1. Karlita

    przepiękne oczęta 🙂

    20 Maj 2011 o 14:34

  2. gosia

    oczęta hipnotyzują:)

    otóż tak: jak oglądałam na komputerze domowym, to kolory wydawały mi się zbyt ostre. teraz patrzę w pracy i jest ok. królestwo za dobrze skalibrowany monitor!

    26 Maj 2011 o 10:57

Dodaj komentarz